Natalia Wolska i pan Mietek umyli banery, które przykrywają mury dookoła klasztoru Franciszkanów. Banery były już bardzo brudne, ponieważ nie były myte jeszcze ani razu, a powstały dwa lata temu. Myliśmy je na dwie tury. Pierwsza poszła sprawnie, pani Zosia dała nam ścierki, płyn do naczyń oraz wiaderko. Niestety, pod koniec musiałam się zwinąć i pójść do domu, bo miałam zakończenie roku szkolnego w szkole muzycznej, pan Mietek musiał sam umyć dwa banery. Jak później przeszłam obok nich wyglądały ślicznie, bo były czyste. Na drugą turę spotkaliśmy się w szkole 28czerwca o godzinie 9.00 rano i poszliśmy myć. Tych banerów było więcej niż w pierwszej turze, lecz poszło jeszcze sprawniej, bo w 20 minut umyliśmy 12 banerów. Gdy wróciliśmy do szkoły to odłożyliśmy rzeczy, które dała nam pani Zosia, a potem zabrałam się do pisania tego tekstu
NATALKA WOLSKA KLASA 6 SP