Pycha-tosty pierwszali

Dzisiaj my – Pierwszale – sprzedawaliśmy Pycha-Tosty. Oczywiście (prawie) samodzielnie je wykonaliśmy. Napracowaliśmy się porządnie i dobrze się przy tym bawiliśmy. A oto nasze wrażenia:

– Pierwszy raz tak szybko tarłem ser (Staś)
– Nauczyłem się obierać pieczarki (Tymek)
– Trochę bolała mnie głowa, ale tarłam i się nie skaleczyłam (Ninka)
– Najpierw nie było ludzi, a potem zebrało się tyle, że brak mi słów (Amelka)
– Cały czas ludzie przychodzili, a ja musiałem rozmieniać pieniądze (Dawid)
– Widziałam, że wszystkim smakowało (Maja)
– Tosty były PYCHA, sama spróbowałam (Delfina)
Pomagały nam pani Kasia, mama Amelki, pani Beata i pani Irenka.
Zebraliśmy 163 złote i oczywiście wszystkie pieniądze wrzuciliśmy do SZLACHETNEJ PACZKI. Dziękujemy wszystkim!
Pierwszale