Bardzo dziękujemy za znakomity start zbierania nakrętek. Przez tydzień zebraliśmy ponad 50 kilogramów. Jednak jest kłopot – pan Łukasz, który odbierał je od nas na rzecz swojej córki Oliwii przebywa z nią na długiej rehabilitacji, do połowy listopada. Do tego czasu musimy lekko zahamować zbiórkę w szkole.