W listopadzie gościliśmy w naszej szkole wolontariusza z Portugalii. Wolontariusz – Joao Roodrigo Mesquita – uczestniczył on-line w lekcjach języka angielskiego. Licealiści z klasy 2A (Hania Chmielowiec, Martyna Ryszka i Janek Grzyb) przeprowadzili z naszym gościem wywiad:

Wywiad z Joao

  • Z jakiego powodu zdecydowałeś się na podróż do innego kraju i wzięcie udziału w wolontariackim projekcie?
  • Chciałem wziąć udział w wolontariacie już od jakiegoś czasu. Za pierwszym razem byłem wolontariuszem w Afryce. Dołączyłem do mojej cioci, gdy miałem jakieś 16-17 lat. Wtedy już wiedziałem, że nie będzie to mój jedyny wolontariat.
    Teraz – dlaczego Polska? Wybrałem Polskę z powodu projektu, w którym chciałem wziąć udział. Najbardziej spodobał mi się projekt, który akurat miał miejsce w Polsce.
  • A jakie stereotypy słyszałeś o Polsce i Polakach?
  • Słyszałem, że Polki są piękne oraz że Polacy są chłodniejsi niż Portugalczycy, nie aż tak otwarci.
  • Mówiłeś, że nie wybrałeś kraju, a projekt. Gdy dowiedziałeś się, że wylądujesz w Polsce, czy miałeś jakieś obawy?
  • Drobne, nie byłem do końca pewien, czy na pewno chcę jechać. Nasze rządy się różnią i przez to nie wiedziałem, o czym mogę mówić, a czym raczej nie powinienem.
  • A jakie są twoje pierwsze wrażenia po przyjeździe do Polski?
  • Niestety, ze względu na zaistniałą sytuację nie miałem dużo okazji do zwiedzania. Ale z tego, co widziałem, wiem, że Polska jest piękna.
  • Jak różni się sytuacja z COVID-em między Polską a Portugalią?
  • W Polsce rząd szybko i nagle wprowadza obostrzenia, a w Portugalii mówi o nich z miesięcznym wyprzedzeniem, więc ludzie mają czas na przygotowanie.
  • Czy masz jakieś życiowe cele, coś, co będziesz robić po wyjeździe z Polski?
  • Razem z moim znajomym wolontariuszem myślimy o podróżach po Europie, po projekcie w Polsce. Oprócz tego zastanawiam się nad stworzeniem w Portugalii jakiejś organizacji pomagającej w walce z zaburzeniami psychicznymi. A może po prostu założę jakiś własny interes. Na pewno nie mam zamiaru wrócić do Portugalii po to, by pracować w mojej poprzedniej pracy.
  • A co sądzisz o polskiej kuchni?
  • Byłem w Polsce już dwa miesiące, ale nie miałem zbyt wielu okazji do próbowania nowych polskich potraw. Poza tym nie toleruję laktozy, dlatego muszę uważać. Oczywiście spróbowałem jeść pierogi i były bardzo dobre.
  • Masz jakieś hobby, które uprawiałeś w Portugalii, ale nie możesz w Polsce?
  • Niestety, w Polsce nie mogę grać w piłkę nożną ani spotykać się z przyjaciółmi (są w Portugalii) ;-;. Poza tym nie mogę chodzić na plażę. W Portugalii można chodzić na plażę praktycznie cały rok, a w Polsce nie za bardzo…
  • Jakie jest twoje nastawienie do pogody, czy bardzo się różni od tej w Portugalii?
  • Oj tak. Podczas przeglądania Instagrama widziałem moją przyjaciółkę/mojego przyjaciela na plaży. Tutaj jest zupełnie inaczej – niedawno spadł śnieg!
  • Czy zdarza się, że w Portugalii pada śnieg?
  • W niektórych częściach Portugalii – tak – ale tam, gdzie żyłem ja, niewiele pada. W Polsce zobaczyłem śnieg pierwszy raz w życiu.
  • Więc musi to być ekscytujące przeżycie!
  • Tak, gdy padał śnieg, patrzyłem się na niego przez jakieś 10 minut.
  • Mówiłeś, że zostaniesz w Polsce do kwietnia, więc może spróbujesz swoich sił w jakichś sportach zimowych, jak jazda na snowboardzie albo na nartach?
  • Zdecydowanie, trochę umiem surfować, więc mam zamiar pojeździć na snowboardzie.
  • Czy masz zamiar nauczyć się polskiego?
  • Tak, jak najbardziej. Mieliśmy dużo zajęć z nauczycielem polskiego, ale ze względu na zaistniałą sytuację ostatnio nie mamy za wiele lekcji ani kontaktu z Polakami, przez co trochę brakuje mi motywacji. Są tutaj jeszcze inni wolontariusze – z Włoch, Hiszpanii, Portugalii, Gruzji, Kosowa i innych krajów, więc mam większą motywację do nauki ich języków, niż polskiego.
  • A czy dobrze dogadujesz się z innymi wolontariuszami?
  • Tak, dobrze się dogadujemy, są spoko. Przez COVID-a jesteśmy zamknięci w jednym budynku i czasem zdarzają się konflikty przez zderzenie różnych osobowości, ale staramy się sobie z tym radzić.
  • O czym jest projekt, w którym bierzesz udział?
  • Projekt nazywa się “Our culture, our heritage” (Nasza kultura, nasze dziedzictwo). Chodzi w nim o to, żeby pokazać ludziom, że mimo tego iż pochodzimy z innych krajów, z innymi przekonaniami, wcale nie różnimy się aż tak bardzo – możemy miło spędzać ze sobą czas.
  • Jak podoba Ci się uczestnictwo w projekcie?
  • Zacząłem dopiero dwa tygodnie temu i jak na razie jest fajnie. Czasem rozmowy są trochę niezręczne, ale nie jest tak źle. Sądzę, że macie jednych z najfajniejszych nauczycieli i wy też jesteście super, więc jest w porządku.