W sobotę, 6 października, my 4 klasa razem z rodzicami wybraliśmy się na wycieczkę do Srebrnej Góry. Spotkaliśmy się na parkingu pod Twierdzą Srebrnogórską, a czekał już na nas pan przewodnik w przebraniu Napoleona. Zaprowadził naszą grupę na Twierdzę. Przed wejściem rozdał nam drewnianą broń, a tylko Stasiu z klasy pierwszej dostał szablę generała i został prawą ręką pana przewodnika. Potem zwiedzaliśmy Twierdzę. Na zakończenie zwiedzania pani Agnieszka wystrzeliła z armaty. Z Twierdzy pojechaliśmy jeepami do wioski indiańskiej, w której pan Indianin opowiadał nam o Indianach. Po wyjściu z namiotu strzelaliśmy z łuku, a także z małej rurki (dmuchawki) strzałkami, rzucaliśmy włócznią, a na koniec był jeszcze tor przeszkód. Potem przeszliśmy do parku linowego. Niektórym wydawał się zabójczy. Po jego przejściu poszliśmy na ognisko. Po nim zakończyliśmy imprezę i rozjechaliśmy się do domów. Było super!
Kuba Szydlak